Hej!
Kilka dni temu mielimy trochę wolnego czasu we wtorek i wybraliśmy się do Muzeum Śląskiego w Katowicach. To miejsce, które istnieje już od kilku lat, a my jeszcze nigdy nie byliśmy w środku. Z zewnątrz znamy te budynki na pamięć, przyszedł czas na wnętrze. Wtorki to dni, kiedy wstęp do muzeum jest dla wszystkich bezpłatny, także tym bardziej skorzystajcie 😉
Co możemy zobaczyć w środku? Pierwszy punkt na który natrafiamy po wejściu to czasowa wystawa Counting Memories Chiharu Shiota, którą możecie obejrzeć do 31 października. Artystka znana jest z konfrontowania się z takimi fundamentalnymi zagadnieniami, jak życie, śmierć i relacje. Aktualnie wystawa prezentuje wszechświat i masywną chmurę. Wszysyko unosi się nad krzesłami i stołami, robiąc niemałe wrażenie. Sieć unosząca się w powietrzu mieści w sobie setki białych liczb, które niczym gwiazdy unoszą się nad głowami. Do stworzenia instalacji zużyto 375 km nici (!) – łącznie 3 tysiące kłębów wełny. W projekcie dostrzec można aż 1000 zawieszonych cyfr.
Idąc dalej docieramy do wystaw stałych. Jedną z nich jest “Światło Historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów”. Wystawa to opowieść o Górnym Śląsku od czasów najdawniejszych do przełomu ustrojowego 1989 roku. Wejście prowadzi przez bramę kopalni Katowice, zrekonstruowaną na podstawie zdjęć z 4 czerwca 1989 roku – dnia, który uznano za początek przeobrażeń politycznych, przemysłowych i ekonomicznych po raz kolejny zmieniających oblicze regionu. Ekspozycja jest podzielona na dziewiętnaście przestrzeni ułożonych w sposób chronologiczno-tematyczny. To według nas najlepsze miejsce w muzeum.
Piętro wyżej znajduje się kolejna wystawa stała, podzielona na kilka mniejszych. Znajdziecie tutaj m.in. Galerię Sztuki Polskiej z lat 1800-1945, Galerię Plastyki Nieprofesjonalnej, Galerię Sztuki Sakralnej, Laboratorium Przestrzeni Teatralnych oraz Galerię Sztuki Polskiej po 1945 roku. Całość prezentuje się naprawdę fajnie. Jeśli kochacie sztukę to spędzicie tu masę czasu.
Nie będę jednak ukrywać, że na mnie największe wrażenie robi okolica Muzeum Śląskiego i wszystko to, co na zewnątrz. Ciekawa architektura, masa zadbanych ogrodów i zabytkowy szyb pokopalniany, który aktualnie służy za punkt widokowy. Zwiedzanie tego miejsca warto połączyć z wizytą w Narodowej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia, która znajduje się tuż obok. A jeśli będziecie mieć więcej czasu to tuż obok znajduje się słynny Spodek oraz Międzynarodowe Centrum Kongresowe z trawiastymi tarasami i punktami widokowymi.
Przyjeżdżacie do Katowic, by zobaczyć Muzeum Śląskie? Specjalnie dla Was odkopałam nadal aktualny, dodany dłuższy czas temu wpis na blogu z moim przewodnikiem po Katowicach. Znajdziecie go tutaj 🙂
Jeśli natomiast chodzi o moją stylizację to pierwszy raz zestawiłam sukienkę ze spodniami to połączenie podoba mi się bardzo!
Sukienka: H&M
Spodnie: Reserved
Buty: Deichmann
Torebka: Reserved
Kolczyki: H&M