
I nadszedł w końcu ten moment, by podzielić się z Wami kilkoma zdjęciami naszych czterech kątów. I choć do upragnionego domu z widokiem na choinki jeszcze trochę czasu upłynie, to na chwilę obecną cieszymy się z tego, co mamy.

Na ten moment nie jesteśmy w stanie w pełni wpłynąć na wygląd i wyposażenie mieszkania, stąd zrobiliśmy tyle, ile możemy, aby było ono jak najbardziej w naszym stylu. Myślę, że się udało 🙂




W kuchni postawiłam na dodatki w błękitnym kolorze. Nie zabrakło ogromnej puszki na ciastka, obrazu z choinkami w roli głównej, i roweru do krojenia pizzy, który nie mógł kupić nam nikt inny, jak mój brat, nieświadomie wybierając kolor idealny😀 Czajnik to natomiast jedyny prezent ślubny z dziedziny AGD – strzał w dziesiątkę, jest piękny. Dziękujemy Klaudia!























Czego nie brakuje w naszym mieszkaniu? Poduszek, obrazów, wspólnych zdjęć, pledów, drewnianych dodatków, mnóstwa książek, roślin i dużej ilości świec. Na punkcie tych elementów mam totalnego bzika ☺️ Prawdziwy Hygge!❤️

















W sypialni postawiłam na BOHO. Biel, drewno, złoto i butelkowa zieleń. Jest ogromna, ręcznie robiona makatka nad łóżkiem, są lampiony, miękkie poduszki i mnóstwo pledów. Nie mogło zabraknąć również lustra w rattanowej ramie i złotych szkatułek. Całość uzupełnia krzesło w stylu boho i lampiony na oknie. Uwielbiam tą naszą sypialnie, jest to moje ulubione pomieszczenie❤️

Mamy to szczęście, że nasz balkon to wręcz taras. Jest ogromny i ma w sobie wielki potencjał. Przekonam się o tym już wiosną! Mam na niego sporo pomysłów😊


Jasne wnętrza, przytulność i mnóstwo miękkich tkanin – to moje sposoby na wnętrza. A jaki styl Ty najbardziej lubisz?☺️
Miłego wieczoru,
A.