Tak kiedyś mieszkano – cudze chwalicie, swego nie znacie #4

Hej! Dzisiaj kolejny wpis z cyklu “Cudze chwalicie, swego nie znacie” czyli miejsca warte zobaczenia w Polsce. Jakiś czas temu wybraliśmy się na wycieczkę na moją kochaną Jurę Krakowsko – Częstochowską. Jeśli mieszkasz w województwie śląskim lub małopolskim to zapewne pamiętasz czasy szkolnych wycieczek w tamtejsze rejony. Zamek w Ogrodzieńcu, Maczuga Herkulesa, Ojców, Pieskowa Skała… te wszystkie miejsca tworzą tzw. system Orlich Gniazd. Dzisiaj czas na ruiny zamku w Mirowie i Zamek w Bobolicach, które należą do tego zacnego, orlego grona.

Pierwszym punktem naszej wycieczki był Mirów. Ruiny zamku usytuowane są na wzniesieniu, dzięki czemu można go dojrzeć już z daleka. Droga do tego miejsca wiedzie przez piękne lasy, a na miejscu znajduje się kilka parkingów i zajazd, w którym możesz zjeść domowe jedzenie.

Osobiście widok samego zamku nie wzbudził we mnie takiego zachwytu, jak okolica. Odłamki skał, urwiska, roślinność, polany i przestrzeń. W mojej głowie natychmiastowo zrodził się plan, by wrócić tu latem, na piknik.

Po obejściu tego miejsca wzdłuż i wszech udaliśmy się do kolejnej perełki, oddalonej o dosłownie 2 minuty jazdy samochodem – do Zamku w Bobolicach. I to już można nazwać prawdziwym, królewskim zamkiem! Piękny, ogromny, rewelacyjnie utrzymany. Wokół niego znajdziesz mnóstwo alejek i idealnie przystrzyżoną trawę. W porównaniu do ruin Zamku w Mirowie – ten właśnie zamek można normalnie zwiedzać. Co więcej! Na terenie zamku i wokół znajduje się przepiękny hotel i restauracja. Widok z okien hotelu jest tak nieziemski, że kiedyś chyba przyjadę tam na jedną noc! 🙂

Jeśli chodzi o Szlak Orlich Gniazd to zostało nam jeszcze trochę do zobaczenia. I właśnie to jest fajne! Każdy wolny dzień spędzamy na zwiedzaniu miejsc w naszej okolicy. I to jest to, o czym piszę we wpisach z cyklu #kochamPolskę – nie wyobrażam sobie nie podróżować po świecie. Ale! Czuję potrzebę większego zwiedzania Polski i naszych dóbr narodowych. Moje pomysły jeszcze długo się nie wyczerpią… 🙂


A Ty? Zwiedzasz okolice swojego miejsca zamieszkania? Zwiedzasz Polskę? 🙂

Ponczo: H&M
Spodnie: H&M
Kapelusz: Tk Maxx
Kubek: Paulina Ostrowska (Instagram: mrsostrovia)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *