
Jaki był ten czerwiec? Gdy powiem, że szybki i minął migiem, to będzie to dla kogoś nowość?😊 2020 pędzi jak szalony i za nic nie chce zwolnić. Mimo to czerwiec upłynął nam na rodzinnych spotkaniach, rocznicy i kilku dniach w naszym ukochanym miejscu na ziemi. Dziś kilka ulubieńców miesiąca, miłego!

Ulubieniec nr 1 to przepiękna, lniana spódnica z guziczkami. Bosko się prezentuje! Znajdziecie ją na stronie Tatuum. To zdecydowanie moja ukochana długość❤️

Ulubieniec nr 2 to prosta, ale niezwykle kobieca czarna sukienka od Kasi Tusk. 96% bawełna, piękna! Znajdziecie ją w sklepie Mle Collection.

Ulubieniec nr 3 to torba z siateczki, która jest moim niezbędnikiem podczas letnich podróży. Na buty, na owoce, na kosmetyki. Na wszystko! Moja jest akurat z Mango🍋

Ulubieniec nr 4 to zdjęcia z rzepaku, które baaaardzo lubię! Co więcej, pojawiły się one na blogu wraz z moimi poradami, jak utrzymać w głowie, myślach i ciele pozytywne nastawienie. Jeśli ktoś z Was jeszcze go nie czytał, to tutaj możecie nadrobić zaległości💛

Ulubieniec czerwca nr 5 to buty sportowe Reebok w przepięknym, beżowym kolorze. Uwielbiam je nie tylko za wygląd i wygodę, ale i za cenę. Dorwane w Deichmann za 119,-

Ulubieniec nr 6 to filmowy klasyk. Ilekroć razy bym go nie oglądała, to nigdy mi się nie nudzi. Jeśli jakimś cudem któraś z Was jeszcze go nie widziała, to nadróbcie czym prędzej☺️

Ulubieniec nr 7 to nasza rocznicowa kolacja we włoskiej restauracji w Katowicach. Polecam Wam to miejsce! La Tavola☀️

Ulubieniec nr 8 to obronienie dyplomu przez mojego męża. Czerwiec był zdecydowanie miesiącem świętowania wielu rzeczy ☺️

Ulubieniec nr 9 to nasza kilkudniowa ucieczka w ukochane miejsce na ziemi. Cisza, kontakt z naturą, zwierzęta, wieś, słońce i spokój. Tego mi brakowało🙏

Ulubieniec nr 10 to nasza jednodniowa wycieczka do parku 3 stawy w Katowicach, która wzbudziła Wasze ogromne zainteresowanie! Nieznana dotąd przez wielu z nas część parku rozkochała nas w sobie bardzo!
A jak Wasz czerwiec?
Miłego wieczoru,
A.